W ostatnich latach jest wyraźnie zauważalne zainteresowanie angielskich reżyserów filmami sensacyjnymi, w których wiodącymi postaciami są męscy, szorstcy bohaterowie, nie obawiającymi się podejmowania trudnych decyzji, policjanci naginający prawo, któremu służą, nierozpaczającymi nad biednymi oprychami, którym musieli obili facjatę, albo przemodelować za pomocą Glocka. A wszystko to zawsze przepięknie, choć nieco ozięble, sfilmowane, najczęściej w Londynie.
„Blitz” jest wzorcowym przykładem powyższej formuły. Film jest dosadny w pokazywaniu scen przemocy, mroczny, z miotającym się życiowo bohaterem, nazbyt chętnie sięgającym w swojej pracy po środki doraźne. Nakręcone jest to z werwą, pomysłowo sfilmowane, porzucające zimny kosmopolityczny wizerunek brytyjskiej metropolii, chętnie ostatnio wykorzystywany w kinie i telewizji, na rzecz bardziej swojskich obrazów niskiej zabudowy i wąskich uliczek, nieobcych każdemu, kto kiedykolwiek odwiedził
Londyn.
„Blitz” oferuje galerię charakternych aktorów. Przede wszystkim mamy rzecz jasna Jasona Stathama, który filmy wciąż trzaska hurtowo, ale za to w końcu zaczął stawiać na przyzwoite projekty, nie schodzące poniżej akceptowalnego poziomu. Jego przeciwnikiem jest Aidan Gillen, znany wszystkim telewidzom z roli Littlefingera („Gra o tron”), tutaj niestety nieco przerysowany, stanowiący swoistą kombinację złoczyńców z „Brudnego Harry’ego” z nolanowskim Jokerem. Ale patrzy się na jego wyczyny z zainteresowaniem, zagrany jest brawurowo, może nie bez fałszywych nut, ale za to z werwą i pazurem, więc nie zamierzam marudzić. A na drugim planie przewija się jeszcze m.in. Luke Evans (już jedną nogą w Hollywood), Paddy Considine, David Morrissey (Gubernator z „The Walking Dead”) oraz najmniej znany, ale za to najbardziej rzucający się w oczy, Ned Dennehy, w roli obskurnej łajzy ze strąkami przetłuszczonych jasnych włosów.
Podsumowując "Blitz" jest solidnym kinem sensacyjnym. Bardzo dobra propozycja dla wszystkich, któy uwielbiają dużą ilość akcji oraz bardzo charyzmatycznego Stathama.
TV - http://yoy.tv/
Facebook - https://www.facebook.com/yoytv
Google+ - https://plus.google.com/+YoyTv
Youtube - http://www.youtube.com/c/YoyTv
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz