sobota, 13 lutego 2016

Recenzja Bóg zemsty (Seeking Justice) - yoy.tv

Will (Nicolas Cage) jest nauczycielem angielskiego, Laura (January Jones) gra na wiolonczeli w lokalnej orkiestrze symfonicznej. Są kochającym się małżeństwem, spotykają się ze znajomymi przy grillu, Will bardzo lubi grać w szachy. I właśnie kiedy jest na partyjce u przyjaciela, Laura zostaje napadnięta w domu, brutalnie pobita, obrabowana i zgwałcona.


Na korytarzu szpitalnym Will oczekując na informacje o stanie zdrowia żony, poznaje Simona (Guy Pearce), tajemniczego mężczyznę, który zaskakująco dużo wie o tym, co się przydarzyło kobiecie. Okazuje się, że jest przedstawicielem tajnej organizacji, która zajmuje się samodzielnym wymierzaniem sprawiedliwości przestępcom. Mężczyzna proponuje układ: oni znajdą i surowo ukarzą człowieka, który skrzywdził Laurę, w zamian Will kiedyś odwdzięczy im się w ten sam sposób. Umowa zostaje zawarta i po pewnym czasie okazuje się, że gwałciciel został zabity przez tajemniczego sprawcę. Kilka miesięcy później pojawia się Simon i prosi o rewanż: Will ma zabić niejakiego Alana Marsha , który jest groźnym pedofilem.


Motyw samodzielnego wymierzania sprawiedliwości wielokrotnie był wykorzystywany w kinie. Zazwyczaj chodziło o dylemat czy wobec słabości oficjalnego wymiaru sprawiedliwości, pokrzywdzony ma prawo do zemsty? W „Bogu zemsty” takich rozterek nie ma – to po prostu kino akcji, trzymające w napięciu, ale przewidywalne i nieco naiwne.

TV - http://yoy.tv/
Facebook - https://www.facebook.com/yoytv
Google+ - https://plus.google.com/+YoyTv
Youtube - http://www.youtube.com/c/YoyTv

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz