Wchodząc z protagonistą Dannym (Jason Statham) w świat cynicznych najemników, widz ma poczuć się tak, jakby "zaglądał za kurtynę" prawdziwych wydarzeń, o których niewiele tak naprawdę wiadomo, ponieważ rząd brytyjski ciągle trzyma wszystkie dokumenty w aktach z pieczątką "ściśle tajne". I tak też widz się czuje, a przynajmniej wtedy, kiedy na ekranie królują konspiracyjne wątki, tajne spotkania, niewyjaśnione decyzje i bezimienne postaci, swego rodzaju szare eminencje, które zdają się dzierżyć władzę nad "normalną" rzeczywistością. Nie jest to jednak główny wątek filmu, tylko kolejna ćwiartka całościowego czasu trwania. W tym wszystkim chodzi tak naprawdę o lojalnego ponad życie eks-najemnika (tenże Danny), który chcąc uratować swojego uwięzionego przyjaciela i mentora Huntera (Robert De Niro), musi wykonać śmiertelnie niebezpieczną misję, której tamten się nie podjął.
Największą część filmu zajmują więc przygotowania i krótkie egzekucje poszczególnych partii niechętnie wykonywanego zlecenia, w którym Danny’emu towarzyszą dwaj inni najemnicy, a także rozwijany stopniowo wątek Spike’a (Clive Owen), tajemniczego mężczyzny, który stara się wejść głównym bohaterom w paradę.
Z takim nagromadzeniem pomysłów, postaci, wątków i wydarzeń poradziłoby sobie sprawnie jedynie kilku reżyserów na świecie. I pomimo tego, że McKendry naprawdę stara się to wszystko opanować, narracja porusza się wyboistym traktem, kilka razy nieomal nie wypadając z obranej drogi. Tym bardziej, że im dalej w las, tym fabuła coraz bardziej zaczyna się plątać, a pojawiające się zwroty akcji, choć podane sensownie, komplikują odbiór.
TV - http://yoy.tv/
Facebook - https://www.facebook.com/yoytv
Google+ - https://plus.google.com/+YoyTv
Youtube - http://www.youtube.com/c/YoyTv
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz