sobota, 11 czerwca 2016

Recenzja Rambo: Pierwsza krew (First Blood) - yoy.tv

Weteran wojny w Wietnamie wdaje się w zatarg z miejscową policją i w leśnej dziczy szuka schronienia przed pościgiem.


John J. Rambo to weteran wojny w Wietnamie. Przyjechał właśnie do niewielkiego miasteczka, aby odwiedzić jedynego żyjącego kumpla z oddziału. Na miejscu okazuje się, że mężczyzna się spóźnił, Dolmor zmarł niedawno na raka… Rambo odwiedza jeszcze miasteczko Hope, gdzie, wyglądając i zachowując się jak włóczęga, naraża się miejscowemu szeryfowi. Aresztowany, brutalnie potraktowany ucieka z aresztu, przy okazji nabijając parę guzów stróżom prawa. Chroni się w lesie, a jego tropem rusza policja i Gwardia Narodowa. Na miejsce przybywa też dawny zwierzchnik weterana, pułkownik Trautman, który zdradza, że Rambo był komandosem i będzie niezwykle trudny do wytropienia i złapania.


Pierwszy z obrazów o przygodach Johna J. Rambo, w którego rolę wcielił się Sylvester Stallone. Obraz Teda Kotcheffa diametralnie różni się od kolejnych części cyklu, w których krew leje się hektolitrami, a tytułowy bohater zabija przynajmniej kilkudziesięciu a to żołnierzy Vietcongu, a to radzieckich towarzyszy w Afganistanie (w „Pierwszej krwi” ginie… tylko jeden człowiek! A propos film oryginalnie nie miał wcale w tytule nazwiska głównego bohatera). To dramat sensacyjny o zaszczutym człowieku, w którym ożyły dawne traumy, który – jakże to wciąż aktualny temat dla Amerykanów wracających z Iraku czy Afganistanu – został po zakończeniu służby zapomniany i pozostawiony samemu sobie.


Nie ma tutaj spektakularnych efektów, jest realizm, są wymyślne pułapki znane z wojny w Wietnamie, jest mozolne tropienie zbiega. Przy okazji nie zapomniano o psychologii postaci i interesujących, pełnokrwistych bohaterach drugoplanowych (nie przez przypadek scenariusz jest ekranizacją poczytnej powieści Davida Morrella) – powstał naprawdę bardzo dobry filmu, który zyskał status dzieła kultowego i dzięki któremu Stallone wskoczył na długie lata na sam szczyt rankingów bohaterów kina akcji.

TV - http://yoy.tv/
Facebook - https://www.facebook.com/yoytv
Google+ - https://plus.google.com/+YoyTv
Youtube - http://www.youtube.com/c/YoyTv

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz