Ethan Hunt powrócił. Tym razem musi "jedynie" ocalić świat przed psychopatycznym terrorystą, który chce wykraść śmiertelny wirus o nazwie Chimera i rozprzestrzenić go po świecie. Z pomocą Luthera, hackera komputerowego znanego z pierwszej części filmu, oraz pięknej złodziejki o imieniu Nyah, Hunt ma zaledwie kilkanaście godzin by wykonać to "niemożliwe" zadanie. Fabuła zatem nie jest zbyt skomplikowana i nie wychodzi poza utarte już standardy gatunku. Dobrze się zatem stało, że twórcy filmu nie podeszli do "Misji" zbyt poważnie i nie starali się z niej zrobić dramatu sensacyjnego na miarę powieści Toma Clancy a jedynie solidne widowisko z niezłymi efektami i dobrą muzyką.
Trzeba przyznać, że od strony wizualnej "Mission: Impossible 2" jest wykonane perfekcyjnie. Doskonałe zdjęcia, dynamiczny montaż, sprawna reżyseria (za kamerą stanął sam mistrz gatunku John Woo), niesamowite efekty specjalne oraz nieźli aktorzy wszystko to sprawia, że film ogląda się lekko, łatwo i przyjemnie a dwie godziny projekcji mijają nam bardzo szybko.
"Mission: Impossible 2" to jeden z najlepszych filmów w swojej klasie. Podczas projekcji pamiętajmy jednak, że jest to obraz czysto komercyjny i nie traktujmy go zbyt poważnie, ponieważ naiwność i przewidywalność fabuły może nas nieco zirytować. Potraktujmy ten obraz jak kolejnego Bonda, w którym główny bohater zawsze pokonuje najgroźniejszych nawet przeciwników i oczywiście zdobywa serce pięknej kobiety
TV - http://yoy.tv/
Facebook - https://www.facebook.com/yoytv
Google+ - https://plus.google.com/+YoyTv
Youtube - http://www.youtube.com/c/YoyTv
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz