Wygłodniałe, łaknące ludzkiego mięsa żywe trupy to jeden z dyżurnych motywów kina grozy. Przed laty koncepcję straszenia przy pomocy hord zombie rozpropagował George A. Romero w swej "Nocy żywych trupów", następnie na przestrzeni kolejnych lat ten chwytliwy temat ewoluował i przybierał rozmaite formy. Wielu twórców decyduje się na podanie tego nieśmiertelnego tematu w nieco lżejszej formie. Taki cel przyświecał również twórcom łączącego kino grozy z komedią "Zombielandu".
Po wybuchu apokalispy jednym z ostatnich ocalałych jest niepozornie wyglądający nastolatek, którego poznajemy pod imieniem Columbus, co oznacza ni mniej, nie więcej, tylko miejsce jego pochodzenia. Columbus już na samym wstępie objaśnia, jak udało mu się przeżyć posród tego piekła na Ziemi. Wyjaśnienia są na tyle potrzebne, że główny bohater to typ bojaźliwego odludka trawionego przez masę neurotycznych lęków.
Na swej drodze spotyka on swoje przeciwieństwo, pewnego siebie osiłka Tallahassee. Wspólnie przemierzają spustoszony kraj, walcząc po drodze z agresywnymi zombie i napotykając trudności, takie jak choćby dwie sprytne siostry, które oszukują im podobnych podróżników. W trakcie tej podróży Columbus nauczy się między innymi jak być bohaterem, zdobędzie upragnioną miłość oraz rodzinę, której nigdy nie miał.
Bohaterowie starają się nie wiązać emocjonalnie ze swoimi współtowarzyszami, bo nigdy nie wiadomo kto i kiedy zmieni się w zombie. Dlatego też między sobą nie posługują się imionami tylko nazwami miejscowości skąd pochodzą. Kowboj, paranoik, cyniczna nastolatka i jej wygadana siostra, nie pozwalają, aby z ekranu wiało nudą. Ich charaktery ścierają się co chwila wprowadzając sporo pikanterii w relacjach między nimi.
„Zombieland” to sprawne połączenie kina drogi, akcji, horroru i komedii z solidnymi kreacjami aktorskimi. Twórcy z upodobaniem prześcigają się w masakrowaniu zombie w wysublimowany sposób. Obraz nie dokonuje przełomu w gatunku, ale zamiast pokazywać po raz n-ty desperacką walkę o przetrwanie ludzkości, ewoluuje w kierunku beztroskiej rozrywki, w której odstrzelanie nieumarłych jest sportem i odstresowującą formą zabawy.
TV - http://yoy.tv/
Facebook - https://www.facebook.com/yoytv
Google+ - https://plus.google.com/+YoyTv
Youtube - http://www.youtube.com/c/YoyTv
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz