Brad jest spokojnym domatorem, który na wszelkie sposoby stara się być dobrym mężem Sary i dobrym ojczymem jej dwójki dzieci z poprzedniego związku. Niewiele mu z tego wychodzi, bowiem Megan i Dylan wciąż tęsknią za swym wyidealizowanym ojcem, Dustym. I pewnego dnia Dusty, typowy „zły chłopiec” na wielkim motorze, zjawi się u swojej byłej. I oczywiście od pierwszej chwili zapragnie pokazać, że źle zrobiła rzucając go dla jakiejś fajtłapy. W Bradzie budzi się jednak wola rywalizacji – zaczyna we wszystkim konkurować z Dustym.
Powyższy opis w zasadzie mówi niemal wszystko o filmie: „Tata kontra tata” będzie komedią z humorem sytuacyjnym, a kto zatriumfuje w finale, wiadomo. Scenariusz nie należy bowiem w żadnej mierze do zbyt wymyślnych, to katalog gagów związanych z męską rywalizacją. w której stawką jest miłość i uznanie najmłodszych.
W rolach głównych zagrali Will Ferrell (rzecz jasna jako Brad) i Mark Wahlberg (badboy Dusty) i to głównie im zawdzięczamy, że film przez większość czasu naprawdę bawi – duet świetnie się uzupełnia, potrafi tchnąć życie nawet w najbardziej wyświechtane zagrywki (obaj panowie mają już na koncie wcześniejszy wspólny występ, w „Policji zastępczej”). Trochę nieoczekiwanie w drugiej części obraz Seana Andersa traci nieco tempo, ale to wina scenariusza – po prostu kolejne klęski Brada zaczynają stawać się nużące, a on sam odrobinkę irytujący w swym zacietrzewieniu. Mimo kiepskich ocen krytyków film podbił serca widzów (ponad 240 milionów dolarów zysku przy 69 milionach budżetu), więc w listopadzie tego roku w amerykańskich kinach możemy spodziewać się premiery sequela, w którym, oprócz Ferrella i Wahlberga, zobaczymy podobno samego Mela Gibsona!
TV - http://yoy.tv/
Facebook - https://www.facebook.com/yoytv
Google+ - https://plus.google.com/+YoyTv
Youtube - http://www.youtube.com/c/YoyTv
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz