Krytycy Scorsesego zarzucali mu - i słusznie - że większość jego filmów (poza "Taksówkarzem", "Wściekłym bykiem" i "Chłopcami z ferajny") jest może bogata, doskonała pod względem technicznym, świetnie zagrana (nic w tym dziwnego, skoro jego ulubionym aktorem jest Robert De Niro - zrobili razem aż osiem filmów!), ale treściowo i ideowo zazwyczaj miałka, nie wnosząca niczego nowego. Dotyczy to także "Gangów Nowego Jorku", zrobionej z wielkim rozmachem historii o miłości, nienawiści i zemście z Leonardem DiCaprio, Danielem Day-Lewisem, Cameron Diaz i Liamem Neesonem.
Nowy Jork, połowa XIX wieku. Five Points to jedna z najbiedniejszych i najbardziej niebezpiecznych dzielnic miasta. Tu prowadzą krwawe walki o wpływy różne gangi "miejscowych" i emigrantów. Ojciec Amsterdama Vallona (Leonardo DiCaprio) był szefem takiej bandy Irlandczyków i zginął podczas jednej z krwawych bitew o władzę nad dzielnicą. Zabił go Billy "Rzeźnik" Cutting (Daniel Day-Lewis), przywódca konkurencyjnego, antyimigranckiego gangu.
15 lat później Amsterdam wraca do Five Points, by pomścić śmierć ojca. Przenika do najbliższego kręgu Billy’ego "Rzeźnika", który z czasem zaczyna go traktować jak syna. Poznaje też tajemniczą i niezależną Jenny Everdeane (Cameron Diaz) kobietę-kieszonkowca, która coraz bardziej zaczyna go fascynować. To będzie miało decydujący wpływ na plany Amsterdama...
TV - http://yoy.tv
Facebook - https://www.facebook.com/YOY-TV-1986511251584874
Google+ - https://plus.google.com/+YoyTv
Youtube - http://www.youtube.com/c/YoyTv
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz