sobota, 17 czerwca 2017

Recenzja Czas na miłość (About Time) - yoy.tv

Tim (Domhnall Gleeson) jest jak sam mówi „zbyt chudy, zbyt rudy, zbyt niezdarny” aby dziewczyny się nim zainteresowały. A będąc młodym mężczyzną to właśnie jest jego największym marzeniem, wręcz celem jego życia! Tymczasem w 21 urodziny ojciec (Bill Nighy) zdradza Timowi największy sekret: wszyscy mężczyźni z tej rodziny potrafią się przemieszczać w czasie. Potrafią przemieścić się do dowolnego momentu swojego życia, aby naprawić popełnione błędy, a raczej ich unikać. Muszą tylko uważać, gdyż w ten sposób mogą wpłynąć na teraźniejszość i gdy wrócą do niej, może się okazać, że wszystko się zmieniło! Wykorzystując tę umiejętność Tim wkrótce poznaje Mary (Rachel McAdams) w której się zakochuje – ze wzajemnością. Jednak wkrótce potem zmiana w przeszłości dokonana, by pomóc przyjacielowi powoduje, że zmienia się teraźniejszość. W tej nowej Tim i Mary nigdy się nie spotkali. Teraz on musi tak manipulować przeszłością, aby miłość znowu rozkwitłą a i kumpel nie ucierpiał...



Richard Curtis już swoimi poprzednimi komediami romantycznymi – „Notting Hill” oraz „To właśnie miłość” – udowodnił, że ma doskonałe wyczucie i wie jak niezbędną w takich filmach ckliwość zrównoważyć humorem. Tym razem do starego jak świat pomysłu „chłopak poznaje dziewczynę, chłopak kocha dziewczynę, chłopak traci dziewczynę” dołożył pomysł rodem z „Dnia świstaka” i znowu trafił w dziesiątkę. No, może w ósemkę, ale jak na ten gatunek to i tak świetny wynik.

TV - http://yoy.tv/
Facebook - https://www.facebook.com/yoytv
Google+ - https://plus.google.com/+YoyTv
Youtube - http://www.youtube.com/c/YoyTv

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz