poniedziałek, 14 marca 2016

Recenzja Wolverine (The Wolverine) - yoy.tv

Po śmierci Jean Wolverine (Rosomak) zaszył się w leśnych ostępach na Alasce. Wiedzie samotnicze życie, a senne koszmary nieustannie przypominają mu o ukochanej… Pewnego dnia odwiedza go Yukio, kobieta-mutant, której zadaniem jest eskortować Wolverine’a do Japonii – ma się tam spotkać z mężczyzną, którego uratował w czasie II wojny światowej w Nagasaki. Mężczyzna umiera na raka, przed śmiercią chciałby jednak przekazać swemu zbawcy niezwykły dar. Wolverine nie podejrzewa, że wyprawa do Kraju Kwitnącej Wiśni odmieni jego życie.


Akcja „Wolverine” rozgrywa się bezpośrednio po wydarzeniach z filmu „X-Men: Ostatni bastion” (a w sumie to szósty obraz poruszający tematykę X-Menów). To w dużej mierze dzieło autonomiczne, różniące się i tematyką i klimatem od pozostałych filmów serii. Na pierwszy plan wysuwają się tutaj uczucia, tajemnicze intrygi rodzinne, jakuza i problem nieśmiertelności, zaś globalne problemy i walki mocarnych mutantów idą trochę w kąt. Co nie znaczy, że nie jest widowiskowo – główny bohater nie raz dostanie szansę na regenerację swego ciała (a to po poparzeniach, a to po ranach ciętych).


James Mangold (początkowo na reżyserskim krześle miał zasiąść Darren Aronofsky, a sam film miał powstać szybciej, ale realizacja opóźniła się wówczas z powodu tsunami, które wstrząsnęło Azją) nakręcił chyba najmroczniejszą część cyklu, jednak umiejętnie wtopił ten nie do końca rozrywkowy klimat w komiksową całość – powstał obraz artystycznie wykraczający nieco ponad standardy ekranizacji historyjek Marvela. Kolejną dobrą kreację w roli Wolverine’a stworzył ponadto Hugh Jackman (Iana McKellana i Patricka Stewarta zobaczymy tutaj tylko w krótkich migawkach). Dzieło Mangolda podbiło serca krytyków, a także widzów – film zarobił na całym świecie ponad 400 milionów dolarów, stając się jedną z najbardziej dochodowych i najwyżej ocenianych części X-Menów.

TV - http://yoy.tv/
Facebook - https://www.facebook.com/yoytv
Google+ - https://plus.google.com/+YoyTv
Youtube - http://www.youtube.com/c/YoyTv

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz