sobota, 31 grudnia 2016

Recenzja Złap mnie, jeśli potrafisz (Catch Me If You Can) - yoy.tv

 Autentyczna historia prawdziwego oszustwa - tak reklamowano film Stevena Spielberga. I rzeczywiście Frank Abagnale jr (Leonardo DiCaprio) to postać prawdziwa - młody mężczyzna, który w ciągu kilku lat zdołał naciągnąć banki, linie lotnicze i inne instytucje na blisko 4 mln dolarów (a w latach 60. była to ogromna suma). Dzięki sfałszowanym świadectwom i dyplomom podawał się za pilota linii Pan Am, lekarza, uniwersyteckiego wykładowcę, a nawet pomocnika prokuratora generalnego. Stał się też najmłodszą osobą na liście przestępców najbardziej poszukiwanych przez FBI. Człowiekiem, który go ścigał przez cały ten czas i w końcu doprowadził przed oblicze sprawiedliwości, był agent Joe Shea (w filmie nazywa się Carl Hanratty, w tej roli Tom Hanks). To on także dostrzegł w Abagnale’u zagubionego młodego człowieka, którego warto uratować.


"Złap mnie, jeśli potrafisz" to jeden z najlepszych filmów Spielberga: spokojny, stonowany, choć nie pozbawiony także elementów sensacyjnych (w końcu bohaterami są oszust i ścigający go agent FBI), a nawet humorystycznych. Bo ten film nie opowiada tylko o pościgu Hanratty’ego za przestępcą, ale przede wszystkim o pościgu za utraconym szczęściem. Czym jest to szczęście, Abagnale do końca nie wie. Utracił je, gdy rodzice się rozwiedli i rodzina przestała istnieć. Zdobywa pieniądze, duże pieniądze, ale okazuje się, że one mogą przyciągnąć najwyżej tłumy panienek. W końcu okazuje się, że najbliższą mu osobą jest... ścigający go agent FBI i to dzięki niemu w końcu Frank wyjdzie w życiu na prostą.

TV - http://yoy.tv/
Facebook - https://www.facebook.com/yoytv
Google+ - https://plus.google.com/+YoyTv
Youtube - http://www.youtube.com/c/YoyTv

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz