środa, 12 kwietnia 2017

Recenzja Deja Vu - yoy.tv

Film zaczyna się od wielkiej, efektownej eksplozji na promie pasażerskim w Nowym Orleanie - to zamach terrorystyczny, którego ofiarami padają przede wszystkim zwykli ludzie i żołnierze udający się na przepustkę.


Oczywiście na brzegu błyskawicznie pojawiają się służby ratownicze i śledcze. Jest także agent specjalny Doug Carlin (Denzel Washington) z ATF (Biuro ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej i Materiałów Wybuchowych), prowadzący równocześnie śledztwo w sprawie śmierci niejakiej Claire Kuchever, której spalone zwłoki zostały wrzucone do rzeki. Jak można się domyślić, obie sprawy się łączą. Szybkie kojarzenie faktów i wyciąganie wniosków przez Carlina zwraca na niego uwagę dowództwa tajnej, eksperymentalnej jednostki, która w swojej działalności wykorzystuje efekt "zakrzywienia przestrzeni", czyli - może zaglądać w przeszłość.


Podróże w czasie, związane z tym paradoksy i inne tego typu pomysły, były wykorzystywane w filmie wielokrotnie. Film Scotta wyróżnia próba maksymalnego zbliżenia się do rzeczywistości. Żadnych super efektów specjalnych: chodzi raczej o profesjonalne wykorzystanie naukowego odkrycia do wykrycia sprawców zamachu terrorystycznego i ewentualnie jego uniknięcia. Podstawą jest w tym wypadku superprecyzyjny scenariusz, który przeprowadzi bohatera, ale także widza, przez wszystkie zawiłości i paradoksy podróży w czasie. I z tego zadania twórcy "Deja Vu" wywiązują się poprawnie.


Problemem jest raczej oryginalność samego pomysłu. Początek jest znakomity, ale niestety dalej twórcy wpadają nieco w banał i powtarzalność. Obraz ratuje świetna obsada z trójką: Denzel Washington - Jim Cazaviel - Val Kilmer na czele dodatkowo wspomagana przez atrakcyjną Paulę Patron.

TV - http://yoy.tv/
Facebook - https://www.facebook.com/yoytv
Google+ - https://plus.google.com/+YoyTv
Youtube - http://www.youtube.com/c/YoyTv

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz