czwartek, 21 września 2017

Recenzja Wykolejony (Derailed) - yoy.tv

Charles Schnie (Clive Owen), przykładny mąż i ojciec, ulega powabowi pięknej Lucindy (Jennifer Aniston), którą przypadkiem spotyka w pociągu. Kiedy postanawiają „skonsumować” znajomość w hotelowym pokoju, wpada tam bandyta – bije mężczyznę, a kobietę gwałci. To dopiero początek koszmaru – napastnik przedstawiający się jako LaRoche (Vincent Cassel) zaczyna nękać Schine’a, żądając coraz większych pieniędzy za milczenie o romansie z Lucindą. Wkrótce okazuje się, że ona w wyniku gwałtu zaszła w ciążę i musi poddać się aborcji. Jednak wciąż nie chce zawiadomić policji…


Klasyką pod hasłem „skok w bok i tego konsekwencje” jest „Fatalne zauroczenie”. Po 22 latach film o problemach Michaela Douglasa z sięgającą szaleństwa namiętnością Glen Close wciąż robi wielkie wrażenie. „Wykolejony” idzie trochę innym tropem – tu w rozgrywce biorą udział trzy osoby, przynajmniej pozornie. Ale punkt wyjścia jest ten sam: romans, który trzeba ukrywać za wszelką cenę.


Aktorzy w „Wykolejonym” nieźle sobie radzą – osaczony Owen, przerażona Aniston, bezwzględny Cassel tworzą ciekawe trio. Grze między nimi brakuje subtelności i finezji, ale dwuznaczności odmówić jej nie można. Dwuznaczny jest tu również tytuł: „wykolejony” może odnosić się zarówno do bezwzględnego LaRoche’a, jak i głównego bohatera, Schine’a, którego życie wypadło z kolein. Inna sprawa, czy owe „koleiny” nie oznaczały także wcześniej skoków w bok, tyle, że bez takich konsekwencji.

TV - http://yoy.tv
Facebook - https://www.facebook.com/YOY-TV-1986511251584874
Google+ - https://plus.google.com/+YoyTv
Youtube - http://www.youtube.com/c/YoyTv

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz